KORMORAN CZARNY
Kormoran czarny wróg czy sprzymierzeniec? Zwiastun wody żyznej czy wody ubogiej w ryby?
Gdy pojawiamy się nad wodą i ujrzymy na wysokim drzewie lub na powierzchni wody kormorana, zastanawiamy się czy to dobrze czy źle. Są różne rodzaje interpretacji tej sytuacji . Wielu z nas uważa kormorana i szkodnika, w pewnym stopniu może i tak jest, ale musimy wiedzieć, że to my wkraczamy z butami w ich życie a nie one w nasze. Kormorany żywią się głównie rybami lecz rybami małymi i są do tego doskonale przystosowane gdyż posiadają między palcami nóg błony pławne co umożliwia im bardzo szybkie pływanie pod wodą i w ten sposób sprawne upolowanie ryby. Jak już wcześniej wspomniałem kormorany żywią się małymi rybami i dzienne zapotrzebowanie na pokarm nie przekracza 500 g ryb. Najczęstszą zdobyczą kormoranów są okonie, leszczyki i płocie oczywiście zdarza się również złapanie karpia lecz jest to rzadkością ponieważ jak wiemy w naszym klimacie kapie wycierają się tylko w płytkich zbiornikach a do wylęgu dochodzi bardzo rzadko. Dlatego w naszych wodach małych karpi, które mogą paść łupem kormorana jest jak na lekarstwo. Oczywiście pływają karpie około 0,5 kg z zarybień PZW lecz one częściej borykają się z innymi drapieżnikami takimi jak sum, szczupak, sandacz i wiele innych. Kormorany potrafią zanurkować na pól minuty i głębokość 3 metrów , polują przeważnie przy dnie i nie potrzebują większych głębokości do zdobycia pokarmu. Dlatego uważam, że kormorany nie są naturalnymi wrogami karpi i nie powinniśmy się przejmować obecnością tych pięknych ptaków tylko cieszyć się z ich towarzystwa gdyż oznacza to, że w owej wodzie jest duża populacja ryb co zwiększa szanse na obecność w niej dużych ryb.
Obecność kormorana na danej wodzie możemy stwierdzić poprzez zlokalizowanie wysokiego i wyschniętego drzewa w skutek opadania na nie odchodów ptaka, które są bardzo żrące i wypalają liście i korę. Często na takim drzewie możemy zauważyć istny pokaz całej okazałości kormorana. Ptaki te rozpościerają skrzydła i stoją długi czas w bezruchu susząc w ten sposób skrzydła, które są bardzo wrażliwe na działanie wody i przed powrotem do gniazda muszą być dokładnie przesuszone. Gniazdują one przeważnie na wysokich drzewach w koloniach liczących nawet po kilka tysięcy par.
Albert Chojnacki
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą